Widziałam kiedyś kobietę.
Miała ciemne włosy. I oczy.
Brązowe, wielkie oczy z gęstymi rzęsami u boku.

Gardziła mężczyznami.
Ale im bardziej nimi gardziła, tym bardziej oni ją kochali.
Pewnego dnia, zupełnie przypadkiem...
Pewnie za sprawą feromonów lub innych dziwnych substancji o których istnieniu nie mam pojęcia , pokochała jednego z nich.
I nic nie było już jak wcześniej...

Dzisiaj jej oczy pachną jeszcze większym smutkiem niż wtedy.


Imię:


Wyświetlaj emotikony w komentarzu

Lista emotikonów


Tak napisali inni:
25.11.2008 :: 20:17 :: proxy.vide-sat.pl

czochrun

to o mnie jest? :>
19.11.2008 :: 18:44 :: pc247.przemysl.sdi.tpnet.pl

dzogurt

Miłość na śmierć nie umiera.
17.11.2008 :: 12:56 :: bsc212.neoplus.adsl.tpnet.pl

rzab.

powialo mi smutnoscia... okropna smutnoscia:(
Talk.pl :: Wróć